góra pudełka pomalowana na jaśniutki niebieski, przyklejone ksero zdjęcia oraz reliefowe wstawki, dodany postarzający lakier do dwuskładnikowych spękań, polakierowana
dół pudełka pomalowany beżową i niebieską farba, postarzony metodą"na cukier", polakierowany
Mimo,ze nie hołduje walentynkowego święta, mam nadzieję ,że prezent spodoba się. Włożyłam w jego wykonanie całe moje <3
Pozdrawiam BeA
Ładny i pomysłowy prezent.
OdpowiedzUsuńDotarłam z gór cała i zdrowa wraz ze swoją rodzinką, również w całości :) Dziękuję za odwiedziny na blogu oraz za miłe spotkanie/poznanie :)Było mi bardzo miło ię poznać i mam nadzieję, że wkrótce wykręcimy jakieś decupażowe spotkanko ;) Walentynkowa skrzyneczka wyszła Ci super i te superowe spękania! Zdjęcia nie zawsze oddają cały urok prac, ale w realu to poezja, jak te Twoje pisanki, które miałam przyjemność podotykać :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarze....Dziewczęta , przepraszam ,ze nie reagowałam na nie wczesniej . Dzisiaj dopiero wróciłam z wyjazdu feriowego. Jestem padnięta mimo,ze byłam tylko pasażerem.....Buziaki Bea
OdpowiedzUsuń*Alicjo...dziękuję
*monroma ja tez sie ciesze , ze mogłam Ciebie poznać...a spotkanie koniecznie musimy urządzić, koniecznie ;-)
Bea już usunęłam blokadę kopiowania, gdybyś zechciała dołączyć do mojego candy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
super pomysl na prezent i perfekcyjne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńKochana a coz to takiego 'metoda na cukier' ??? Miej litosc I napisz. Plizzzz....
OdpowiedzUsuńJest to nic innego jak przecieranie farb za pomocą cukru.....proponuję zajrzeć na bloga
OdpowiedzUsuńhttp://nicnierobienie.blogspot.com/2012/10/montazownia-oraz-pracownia.html i obejrzeć film instruktażowy wykonania pewnej skrzyneczki. Pozdrawiam
Dziekuje Ci bardzo!!! I pozdrawiam serdecznie. Zosia71
OdpowiedzUsuń