czwartek, 22 sierpnia 2013
Powoli ...jak żółw ociężale
wracam do rzeczywistości. Pranie, sprzątanie, gotowanie.....wszystko wraca na swoje tory. Wyjazd był oczywiście bardzo udany. Mimo,ze nie udało się odwiedzić Medjugorje, popłynąć statkiem w nowe nieznane miejsca... jestem zadowolona. Poza abonamentem nałapałam nowej energii, która zapewne pomoże mi funkcjonować przynajmniej przez kilka miesięcy. Przesiadywanie na skale nieopodal morza, siedzenie na tarasie z książką w ręku, karmienie oczu cudnymi widokami, słuchanie rytmicznego 'śpiewu"cykad, nieustanny , choć niebezpośredni kontakt ze słońcem, to było to co radowało moje serce. Już teraz za tym tęsknię. Adriatyk+kamienie+muszelki+przepiękna roślinność+SŁOŃCE+cykady+wspaniali,ciepli ludzie+ ryba z grilla+ arbuz( na którego nie spojrzę w domu) = CHORWACJA
Wracając wstąpiłam na kilka chwil do Tomaszowa Lubelskiego. Dzięki Asi "realnie" poznałam Gosię z bloga LUBIĘ... I Anię z bloga HAFTY ANNY
W czasie miłego spotkania podpytywałam dziewczyny o techniczne sprawy dotyczące ich hobby ( kleje , lakiery, nitki i igły). Przemiła Ania przeprowadziła nawet kurs haftu Richelieu dla początkujących- czyli dla mnie ;-). Chylę czoło dla jej talentu bo wg mnie nie jest to prosta technika, a prace wychodzące spod jej dłoni są precyzyjne, dopieszczone w każdym calu.Gosia zaś specjalizuje się w technice decupage ,choć przeglądając jej bloga można również podziwiać prace z haftem . Obie dziewczyny są bardzo sympatyczne i utalentowane.Możecie sprawdzić to,zaglądając na ich blogi.
Pozdrawiam Was kochani jeszcze wakacyjnie choć pogoda za oknem nieustannie przypomina ,ze już jesień za chwile będzie królowała....Mam nadzieję ,ze będzie ciepła. Oby ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja też tęsknie za Chorwacją, byłabym skłonna zamieszkać tam na stałe...
OdpowiedzUsuńIdę podłubać skrzyneczki, to tęsknota mi minie :)
Pozdrawiam,
Witaj, ja też się bardzo cieszę z naszego spotkania, piękna to Twoja Chorwacja. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńWitaj! Twój piękny blog nominowałam do wyróżnienia „Liebster Blog Award”, zapraszam do mnie po szczegóły i zachęcam do udziału w sympatycznej zabawie, pozdrawiam, Beata:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńWakacje się kończą a my nie zdążyłyśmy się spotkać :(
No proszę wracamy do szarej rzeczywistości...dobrze, że pozostaną nam powakacyjne pamiątki i fotografie:) Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńNo proszę wracamy do szarej rzeczywistości...dobrze, że pozostaną nam powakacyjne pamiątki i fotografie:) Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńWakacji koniec ale jesień też jest piękna i może być twórcza.
OdpowiedzUsuńPs.Dziekuję za podpowiedź gdzie dostać naboje do syfonu. Przyda się chociaż te szklane syfony o ile pamiętam po wykorzystaniu oddawało się do sklepu na wymianę a nabojami można było ładować inne syfony - metalowe . Taki też mam :-).Pozdrawiam.
Wszystkie wracamy do tego samego?! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wrześniowo....:)