Złotawa, krucha i miła.
To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,
Oj leniłam sie okropnie....Niby pudełeczko, ....
mini herbaciarka....
karteczki.....
ale wszystko bez szczególnej chęci i radości....Weno wróć ;-).... Jesienna mimoza;-)
Pozdrawiam wszystkich zaglądających , a szczególnie moją psiapsiółkę Sylwię. Dziękuje kochana,że jesteś.Codziennie dodajesz mi otuchy i wsłuchujesz się w mowę mojej duszy ;-)
A cóż to za ociąganie:) Jesień za oknem, ale widzę i już święta, czyżbym coś przespała:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Jesień i długie wieczory to czas na działanie a ja czekam na twoje bombki, kaetki i dekupażyki :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę piosenkę...
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nie raz...czy Niemen nie miał na myśli...nawłoci ?!
Pozdrawiam jesiennie...:)