Od pewnego czasu działam na innych obrotach, nigdzie się nie spieszę, nie pędzę...sprzedane auto pozwoliło mi na nowo odkryć uroki korzystania z komunikacji miejskiej......
W tak zwanym między czasie powstały nowe karteczki świąteczne
bombarduję nowymi bombkami
Janioły czekają na lakierowanie....
wyglądają tak ...jakby się tego obawiały....Niestety w ich przypadku błyszczący dziób jest konieczny ;-)
Ja też zaczynam otaczać się bombkami ( będę robiła je pierwszy raz ) i karteczkami - właśnie skończyłam tegoroczne . Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńŚwięta, święta, święta. ..brawo:)
OdpowiedzUsuńBUZIAKI :)
Widzę, że świąteczne przygotowania w pełni. U mnie też powstały już pierwsze bombki szydełkowe. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuń