ostatnie sztuki ;-)
pozostałości dekoracyjne wcisnęłam w bombki
zielone szaleństwo
oczy rodziny już krzywo patrzą na każdy papierek, szyszkę ...serwetkę więc.... zamienię tylko lalkę i zające siedzące na schodach na zimowe skrzaty i....
trzeba w końcu zamknąć warsztat i wziąć się za przedświąteczne roboty domowe..Pozdrawiam BeA
sobota, 17 grudnia 2016
poniedziałek, 14 listopada 2016
zaległości....
bo dopiero teraz gdy .........
rano jeszcze ciemno .........
popołudniu już ciemno.......
przypominam sobie
o wcześniej wykonanych świecach
rano jeszcze ciemno .........
popołudniu już ciemno.......
przypominam sobie
niedziela, 6 listopada 2016
jeszcze cieplutkie
Kochani dziękuję za odwiedzanie mojego bloga pozostawianie miłych komentarzy.
Dzisiaj bombki z innej beczki:
Jak radzicie sobie z tolerowaniem stanów pogodowych za oknem? Ja kiepsko ;-((( U nas na tzw PÓŁNOCY leje od niepamiętych czasów, a jak przypadkiem nie pada to szarość nieba ściga się jedynie z jej coraz to brudniejszymi odcieniami. O przepraszam dzisiaj przez te przebrzydłe szarości przebiły się 3 promienie słońca ;-) Pozdrawiam niedzielnie BeA
Dzisiaj bombki z innej beczki:
Jak radzicie sobie z tolerowaniem stanów pogodowych za oknem? Ja kiepsko ;-((( U nas na tzw PÓŁNOCY leje od niepamiętych czasów, a jak przypadkiem nie pada to szarość nieba ściga się jedynie z jej coraz to brudniejszymi odcieniami. O przepraszam dzisiaj przez te przebrzydłe szarości przebiły się 3 promienie słońca ;-) Pozdrawiam niedzielnie BeA
środa, 2 listopada 2016
wtorek, 1 marca 2016
wydmuchy 2016
Subskrybuj:
Posty (Atom)