sobota, 25 lutego 2012

A kysz zimo...a drzewa nadal białe ;-)

     Kilka dni deszczu, ponurej pogody i szalejącego wiatru i ...mamy już po zimie. Jeszcze tylko gdzieniegdzie można zauważyć dziwnie wyglądającą plamę śniegu. Zimo a kysz...idź już sobie!!!!
     Ostatnio poświęcam dużo czasu drzewom Renato Parolin. Pewnie do efektu końcowego jeszcze daleko ale i tak się cieszę z tego co osiągnęłam gdyż byłam negatywnie nastawiona do szarego płótna i jego nieregularnych oczek. Na razie praca nad nimi wygląda tak:



























cdn....






 pewnie do przyszłej zimy skończę...;-)

4 komentarze:

  1. bardzo ładnie im na tej szarości- bardzo w moim guście:DDD

    OdpowiedzUsuń
  2. od dawna podobają mi się takie białe krzyżykowanie - praca zapowiada się interesująco

    OdpowiedzUsuń